DOGADAĆ SIĘ W RODZINIE
To był całkiem udany dzień.
Wszyscy zdążyli do szkoły i do pracy, w dodatku wszyscy po śniadaniu.
Udało się zamknąć dzisiejsze zadania w pracy bez nadgodzin.
Nawet poszliśmy na wspólny spacer po szkole z młodszym synem.
Schody zaczęły się wieczorem.
Wróciła starsza córka i od wejścia dawała znać o swoim złym humorze.
Na fali dobrego dnia udało się bez krzyków dojść do przyczyny. Kiedy już wydawało się, że ustaliliśmy tryb działania, wpada młody, z wrzaskiem, że on nie będzie tych głupich lekcji odrabiał, bo jest zmęczony… (a tyle razy powtarzaliśmy, żeby odrabiał zaraz po powrocie do domu).
I kiedy córka jest już spokojna, synek odrobił lekcje i spokojnie leży w łóżku nadchodzi czas dla nas.
Czas na zrelaksowanie się, na wypicie herbaty, poczytanie książki, a może wspólne obejrzenie serialu.
Ale nie! Tyle się działo, że teraz trzeba poustalać kilka rzeczy.
Koniec końców idziemy spać w zważonych nastrojach, bo on „znowu”… a ona „jak zawsze”.
To był całkiem udany dzień… tak do połowy.
Czy to też o Was? Może nie zawsze, ale czasami?
A może komunikacja w Waszej rodzinie potrzebuje wsparcia w innych sferach?
Zapraszamy na cykl 6 spotkań, podczas których będziecie mogli dotrzeć do tego co leży u podstaw dobrej, wygodnej, skutecznej komunikacji w rodzinie.
Start 7 listopada.
Zapraszamy do zapisów.
Szczegóły na plakacie.
projekt finansowany przez m. st. Warszawa